Autor |
Wiadomość |
Sylwia |
Wysłany: Wto 10:02, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
To dobrze że wszystkie kotki będą miały kochające domki |
|
|
Mariusz |
Wysłany: Pon 21:36, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
2 kotki już znalazły nowy domek, a reszta już prawie znalazła.
Zdjęć nie będzie - bo - bo - nie wiem dlaczego ale nie będzie;P
heh. no może i kiedys wrzuce na to forum |
|
|
Zuzia |
Wysłany: Pon 20:42, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
I gdzie te zdjęcia?Hę? |
|
|
Mariusz |
Wysłany: Pon 15:35, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wiem, to było w postaci powiedzenia, a nie pytanie
Zresztą,
i tak dostają narazie samego Royala i im wystarczy, ale chyba w tym topicu nie o to chodzi więc moda czy Zuzie proszę o wywalenieeeeeeeeeeeeeeeeeee;] |
|
|
Zuzia |
Wysłany: Nie 18:11, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Kitekat to takie samo paskudztwo,co whiskas. Mogę polecić Animondę Carny-skład świetny,nie jest aż taka strasznie droga.To najlepsza karma na polskim rynku-przynajmniej zdaniem kociarzy z forum miau. |
|
|
Mariusz |
Wysłany: Nie 14:48, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie znam odpowiedniej karmy w puszce niż nie WHISKAS.
Może lepszy jest KITEKAT?
W ogóle na rynku polskim z mokrych karm jest klops.
No dobra są. |
|
|
Zuzia |
Wysłany: Nie 14:25, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Trzymam kciuki za koteczki,ale lepiej nie dawaj kotce whiskasa,bo to nie jest dobra karma dla karmiącej kotki.
Czekam na foteczki maluchów i mamusi. W jakim są wieku? |
|
|
Mariusz |
Wysłany: Pią 14:44, 09 Maj 2008 Temat postu: Wiemy, że Wy na Nas czekacie |
|
Historia zaginionej kotki
Rozpoczęło się całkiem niewinnie. Już od dawna jedna, pewna kotka dobierała się do gołębnika. Chciała się tam dostać za wszelką cenę. Dziwne?!
Podczas sprzątania u gołębi natrafiłem przypadkowo na 5 ślicznych kociąt. Podejrzewam, że kotka nie mogła się dostać do nich przez 1 dzień. Nie dziwię się dlaczego nie interesowały ją gołębie, do wychowania młodych potrzebne jest mleko, a mleko nie tworzy się z mięsa.
No nic szybko przeniosłem całą piątkę do innego pomieszczenia (trochę obok, bo przecież koty w gołębniku, bleee)
Kotka na początku jak zwykla szukała jedzenia, więc jej nie było. Szybko trafiła na młode i tam już czekała na nią pełna miska mleka z proszku, puszka whiskasa, chrupki royala.
Kotki mają się świetnie. Samiczka za jakiś miesiąc zostanie wysterelizowana, a młode zaczepione i oddane.
1 samiczka - zarezerowana.
Na 3 samczyki i 1 samiczkę czekają domki w Warszawie (ew. odbiór w Warszawie)
P.S Jutro postaram się zamieścić zdjęcia. |
|
|